Misja Aizena

Kurosaki Ichigo

W czasie podróży w świecie żywych wyczułeś wrogie reiatsu, które nie pasuje ani do hollowa ani do shinigami. Po dotarciu na miejsce zuważasz ciała kilku hollowów oraz ludzi....

Aizen Sousuke

Idąc ulica dziwnie opustoszałego miasteczka, zauważam iż energia wydobywająca się z ran ofiar w niczym nie jest podobna do reiatsu.
Nie spotkałem się z czymś takim w moich badaniach, co naturalnie mnie zaintrygowało. Przyglądając się świeżo okaleczonym zwłokom widać iż rany powstały w wyniku niedbałego cięcia czegoś wielkiego, możliwe że ogromnego miecza. Jednak niektóre rany nie pasują do opisu... wyraźnie widać że niektóre kończyny zostały wyrwane.

Kurosaki Ichigo

Po dokładnych oględzinach postanowiłeś znaleźć sprawcę tej rzezi. Niedługo później wyczułeś ogromną falę energii, to ta sama energia którą wyczułeś przy ofiarach...

Aizen Sousuke

Idąc w stronę napływających fal energii mój umysł pozostawał w spokojnym skupieniu, gotów do odparcia ewentualnego ataku. Wchodzę do parku. idąc przez chwilę przez las ujrzałem poobalane drzewa, tak jakby coś wyzwoliło niesamowita ilość energii... dochodząc do środka parku, na polanie odnalazłem dół, jakby grób, z którego emanowała mroczna siła.

Kurosaki Ichigo

Zauważasz czlowieka z 3/4 ciała (reszta same kosci bez mięsa) z którego emanuje ogromna energia, jego lewa ręka wygląda jak poszarpany miecz (poszarpany-coś w stylu miecza zarakiego). Istota zauważa cię i zmierza w twoją stronę i nie wygląda aby miała przyjazne zamiary...

Aizen Sousuke

Uważnie badam istotę kroczącą ku mnie. Wyglada jak bezwolna marionetka, którą ktoś lub coś kieruje idę powoli w jego strone świadom iż moja potęga wielokrotnie przekracza moc istoty.
- Czym jesteś? Czy jesteś demonem lub innym dziwactwem nie powiazanym z reiatsu?
Możesz być jedynie pustą skorupą, naczyniem.... Pytam więc: Czym jesteś...?

Kurosaki Ichigo

Na twe pytanie istota odpowiada mrożącym krew w żyłach głosem,
-Jestem śmiercią
Po czym uwalnia ogromne ilości energii, zwielokratniająć tym samym swoją moc (dorównał 60% twojej mocy)
i rusza na ciebię zaślepiony żądzą krwi...

Aizen Sousuke

Uśmiecham się spogladając na tę żałosną istotę i mówie:
- Imponująca siła... jednak nic Ci po niej skoro nie potrafisz jej kontrolować.
W tym momencie wiązka energii wyzwolonej z ciała istoty zniszczyła drzewo leżące nieopodal.
- Zobaczmy marna marionetko jak Twój pan radzi sobie z niesprawnym ciałem.
Bakudou #61 - Rikujou kourou

Istota zostaje zatrzymana sześcioma prętami światła, które w jakiś niezrozumiały sposób zaczęły powoli spalać istotę, która jednak nadal żyje.
- A więc to dlatego wszystko rozegrało się w nocy... nie znosisz widoku, a co dopiero "dotyku" światła... zaprawde mroczny z Ciebie stwór.

Kurosaki Ichigo

Rozwścieczona istota wpada w szał wyzwalając kolejną dawkę energii i rozrywa pręty światła po czym błyskawicznie używa mroczne Raikouhou.
Dzięki swojej szybkości zdołałeś uniknąć tego ataku, ale będziesz musiał kupić nową koszule...

Aizen Sousuke

Czuję jak mroczna moc prześlizguje się po moim ciele...
- Cóż za czysta destrukcyjna siła... jestem coraz bardziej zaciekawiony.
Twój mistrz musi być nieźle wkurzony. Myślę że zdołam Cię uspokoić na tyle abyś został moim pieskiem salonowym.
Mówiąc to wyciągam rękę i wypowiadam: - #75 - Gochuu tekkan
Na istotę spadają żelazne filary, które przygwożdżają go do ziemi unieruchamiając. mimo iż ziemia się trzęsie pod wpływem starcia tych sił to filary wytrzymują.
Podchodzę bliżej i wyciągam swój miecz. Odcinam kończynę z mieczem domyślając się iż może to ona przekazuje energię do ciała stwora.

Kurosaki Ichigo

Ciało istoty ściera się na pył i znika.
Odcięta kończyna emanuje mroczną energią... zniewiadomych przyczyn pojawiasz się w swoim wewnętrzym świeciea przed tobą stoi mroczna postać w czarnym płaszczu z kapturem, postać ta przemawia do ciebie:
-To dopiero początek....

Po czym otwiera się brama piekła do której wchodzi ta postać. Brama się zamyka.
Odcięta kończyna zamieniła się w zwykłą poszarpaną katanę.

Aizen Sousuke

Chowam swój miecz do pochwy, po czym pochylam się i zabieram katanę... nadal emanuje słabą energią, mimo to moze się przydać w rozgryzieniu tej zagadki.
Otwieram Gargantę i wracam do swego pałacu w Hueco Mundo.